Autor Wiadomość
Voy
PostWysłany: 13 Maj 2006 21:42    Temat postu:

Powiem ci że "Zaporoże Cossacks" mnie dobiło i udusiło. Ale Wonsz i tak był by lepszy. Bo by ich ot śrotka ugryzł.
Aqualopetaq
PostWysłany: 13 Maj 2006 21:15    Temat postu:

Za 3 lata w Polsce zabronią kupowania tych Komuch-Żydomasońskich figurek, tego narzędzia szatana, omamiającego młodych, w zamian za
oddanie duszy FIGURCE ! W zamian za to będziemy musieli słuchać jedynego, słusznego radia, które ocali nasze biedne dusze przed tymi szatańskimi figurkami !

A żeby nie było offtopu, to ja bym widział oddzielną Armię Kisleva, zeby nie byli tylko DoW'ami. Na przykład: Hero "Tzar" (czyli Car). Bohater to powiedzmy byłby "Hetman"(choćby Chmielnicki ;D). Na czarodzieja polecałbym choćby "Patriarch" - czyli prawosławnego księdza, obrzuconego złotem na maksa.

Herosi:
- Tzar - Czyli Master of masters. Gościu mocarny jak nikt inny, budzi strach(Ivan IV muahaha). Kombinacej broni dowolne, magiczne itemy do 100 pkt., ma zasadę "Authorithy" która daje każdej jednostce w promienu 12" odpornośc na strach,panike,terror i testy LD są zdawane na 2 kościach, z czego można jedną kośc przerzucić.
- Hetman - hero. Taki mniejszy wymiatacz. Powiedzmy WS 5, siła 4, to 4
Woundy 2, Inicjatywa 7, i LD 8. Save 5+ bo ma cięzka zbroje w standardzie.
-Patriarch - Ksiądz. Ws3, bs3, to3,sila3, woundy 2, inicjatywa 6, LD 10.
Zasada "Blessed Lyricus" czyli każda jednostka do której przystąpi staje się odporna na psychikę. Zna Czary Magii niebios, ognia, życia oraz specjalną magię Kislev'u.

W Core byłoby:
- Militia - czyli klon Imperialnych Poborowych wiesniaków.
- Peasant Men at Arms - Czyli wieśniacy jako armia (troche mocniejsi od poborowych) Broń 1ręczna, tarcza.
- Peasant Cavalary - czyli Mozliwosc lighta armor, tarczy, lancy(lub włóczny) lub szabli, i dodatkowo mozna dokupić koniom kropierz.
- Regular Men at arms- lepsza wersja piechoty. Troszkę drożsi, mogą mieć broń taka jak halabarda lub pika powiedzmy, light armor i tarcza.
- Cossack - Czyli Kozacy. Powiedzmy że brak save, gołe klaty, maja tougha 4, i dwa ataki, bo są kozacy w końcu. Ale ws 3, rana 1 i leadership troche mocniejszy

Special widzę o tak:
- Boyars - Czyli Bojarzy. Szlachta rosyjska, szabla, zbroja lekka, mają zasadę "fencing" czyli moga przeżucić nieudanego save'a (w końcu potrafią się bić szabelką !).
- Hussaria - Polski akcent. Miażdząca kawaleria. Koń, kropież, full-plate armor, tarcza, Lanca i szabla jako broń boczna. Odporni na strach i terror, i sami sięją strach (zasada "Wings" - chyba tłumaczyć nie muszęVery Happy)Dobre staty, mocne WS, i siła.
- Cossack riders - dzika siła. Kozacy na koniach (6+ save bo na koniu)
Gołe klaty, szabla, mają zasadę "tough-guys" czyli powiedzmy jeśli oberwą atak śmiertelny, na 4+ zostaje im jeszcze jedna rana. Liczy się tylko jeden raz na jeden combat z daną jednostką. Wysoka LD, za to kiepski save, siła 3 lub 4 jak już są w special.

Rare:
- Armaty jakieś. Powiedzmy mozliwośc sklejenia bombardy, armaty, statsy jak w imperium, tyle ze troche slabsza konstrukcja i obrazenia wieksze leca od niej
- Zaporoże Cossack - Czyli elita kozacka. Mocarne statsy, drodzy jak szynka w PRLu, praktycznie na kartki. Oddział 0-1 na armię. Ws 5, bs4 sila 5, to4, woundy2, inicjatywa 8.Leadership niemodyfikowany 8.
Save na 5+ mają zbroję z niedźwiedziej skóry. Takiej specjalnej
No i oczywiście zasadę "fencing" czyli przerzut nieudanego save'a.
- No i najfajnejsza. Armata walaca koktalami mołotowa, taki "God's Hammer" - Czyli połaczenia stone throwera z fire throwerem. Po prostu "rozpierdzielator". Maszyna ogromniasta, obsługi z 5 gości, ładują pocisk z wódką (no Kislev ofkors ;D - Bols vodka xD). No i SRU!
Wyrzut na 60". Promień płonącej wódy na 2k6 cali dookoła wymiata oddziały. Obrażenia od ognia z siłą 5, na 5+ odział sie zapala i w następnej turze obrywa znowu obrażenia od ognia, z siła zwiększoną o jeden. Koszt maszyny około 300 punktów lub 400, bo to jest rzeżnicka power-gamerska maszyna, marzenie ;D

Więc się rozpisałem. Pisałem na szybko, z pamięci, ale tej ostatniej maszyny jestem pewnien - ona musi sie znaleśc w Armi Cesarstwa Kislevu. Koniecznie ;D
Voy
PostWysłany: 04 Maj 2006 19:57    Temat postu:

Ou faktycznie, Quetzalcoat jest z mitologii Azteckiej ( czyli w WoFB Lizardmenskiej ). A armii nigdy dosyc drogi kolego. Kto myślał że wymyślą Ogre Kindoms? Oczywiście przed wszystkimi przeciekami z siedziby GW. A co bedzie za 3 lata? ( GW splajtuje ( NO FAKING WAI ), może...)
Marcin Jaszczur
PostWysłany: 04 Maj 2006 19:42    Temat postu: Catay?

Catay nie ma nic wspólnego z pierzastym wężem Old One'm "Quetzalcoat'em" Evil or Very Mad
Marcin Jaszczur
PostWysłany: 04 Maj 2006 19:28    Temat postu: Empire of Sandstroms

Arabi arabi i scorpions riders Very Happy ale po huj robic nowe armie jak i tak juz od huja ich jest -_-?
Voy
PostWysłany: 04 Maj 2006 13:02    Temat postu: Pomysły na nowe Armie

Bwaha. Nie no o klocach nie bedzie. Propozycje ( propozycje, czyli nazwa armi i opis, bez opisow poszczegolnych figsow ( czyli ich staty i SR jakie mogli by mieć ) armi.

Moja!

Empire of Cathay - Kitajce ktajce i jeszcze raz kitajce. Każde dziecko wie gdzie rzym gdzie krym a gdzie Cathay. Pseudo samuraje i dziala w kształcie smoków. Gejsze, kawaleria mongolsko-chinsko-japonska, smoki, pierzaste weze(to raczej Quetzalcoat Smile), Nindże i potwory z mitologii Japonskiej oraz Chinskiej.

To moja propozycja :]

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group